Czy mogę pić alkohol i palić marihuanę będąc na lekach psychiatrycznych?

Foto z internetu, na zdjęciu od lewej:
- Purple Drank, napój sporządzony z kodeiny, prometazyny i fioletowych skąpanych w lodzie
- marihuana, jakaś jasna, wygląda na niezłą, z dużą ilością trichomów, długimi, brązowymi pręcikami. Należałoby ją ogolić z liści.
- 2-miligramowe tabletki Xanax-u, czyli alprazolamu (należącej do benzodiazepin)


Sam musisz próbować w małych dawkach jak na Ciebie zadziała alkohol/marihuana, jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Czasem lekko przechodzi picie i palenie, na moje picie bardziej niszczy terapię. Pierwsze alkoholizowania pewnie zniszczą terapię, ale szybko dojdziesz do siebie i dalej będziesz mógł tankować małe ilości od czasu do czasu, to zależy od organizmu. Zalecam słabe alkohole, żeby nie przeholować za szybko i nie wywołać zbędnej sedacji, szybkigo zniszczenia efektu neuroleptycznego/antydepresyjnego. Zależy jeszcze jakie leki miksujesz z alkoholem, antydepresanty SSRI miksują się z alkoholem kapryśnie, czasem zdradliwie. Benzodiazepiny generalnie silnie podnoszą sedację po alkoholu, oddziałują na te same receptory [GABA], neuroleptyki również, ale w mniejszym stopniu, najbardziej działające silnie antyhistaminowo. Wydaje się, że na antydepresantach MAOI alkohol przyjmuje się dobrze.

Palenie marihuany tymczasowo podnosi nastrój. Wchodzi w nterakcje z lekami, oddziałuje na receptory kannabinoidowe powiązane z serotoniną,. Pierwsze palenia antydepresyjnie mogą pomóc, potem niekoniecznie, mimo reklamy marihuany jako genialnego antydepresanta, wyciszacza i środka nasennego - należy zachować bardzo silny krytycyzm w stosunku do podobnych sloganów.

Może się okazać, że w ogóle nie będziesz mogła używać alkoholu ani dragów bo będą Ci za każdym razem niszczyły terapię. Cokolwiek brane nałogowo zniszczy i terapię.

Komentarze