Lamotrygina - emocjonalny robocop vs. borderline [psychic disorders, stabilizators]



Nazwy generyczne: Lamitrin, Danoptin, Epiral, Lamilept, Plexxo, Trigidon, Symla, Triginet, Epitigrine

6-(2,3-dichlorofenylo)-1,2,4-triazyno-3,5-diamina




Lamotrygina to przede wszystkim lek przeciwpadaczkowy. Znalazła ona uznanie w psychiatrii jako lek normotymiczny (stabilizujący nastrój) stosowany głównie w chorobie afektywnej dwubiegunowej - ChAD.
Lamotrygina blokuje wychwyt zwrotny glutaminianu i aparaginianu, który odbywa się dzięki aktywatorowi kanałów sodowych, słabemu inhibitorowi wychwytu zwrotnego acetylocholiny i GABA. Blokuje ekscytotoksyczny release glutaminianu.


W borderline personality disorder często stosuje się maksymalne dawki by ustabilizować nastrój, efekty takiego leczenia są całkiem zadowalające, aczkolwiek poprawa może nie być satysfakcjonująca nawet przy 300mg/d. Efekt antydepresyjny lamo jest niewielki, lamotrygina blokuje złe nastroje, płaczliwość etc. nie podnosząc znacząco nastroju.
Najistotniejsze w stosowaniu jest powolne wchodzenie na dawkę, co tydzień oczko kolejnych 25mg. Podwyższać aż do ustalenia dobrego efektu leczniczego.
O ile walproiniany i karbamazepina są najbardziej efektywne w leczeniu epizodów manii, o tyle lamotrygina stanowi raczej prewencję przed nastrojem depresyjnym.

Akcje poszczególnych stabilizatorów:


Jeśli stosujemy wysoką dawkę lamotryginy i nie jesteśmy zaawansowanym przypadkiem BPD możemy doświadczyć 'efektu robocopa', jak gdyby ponad-stabilizacji nastroju. Polega ona na zobojętnieniu emocjonalnym, zobojętnieniu również na emocje innych ludzi, pojawieniu się w związku z tym apatii.
Efekt uboczny wpływu na psychikę, który występuje u mniejszości pacjentów leczonych lamotryginą bywa bardzo ciekawy, wręcz kuriozalny bowiem w pewien sposób psychopatyzuje relacje społeczne. Wszystkie stabilizatory stosowane w zbyt wysokich dawkach mogą powodować 'efekt robocopa'.
W takiej sytuacji najkorzystniejsze będzie obniżenie dawki. 

Lamotrygina nigdy nie ustabilizuje nas w pełni, jej mechanizm działania jest "brudny", trafia tylko częściowo we właściwe miejsca, gdzie-niegdzie, gdzie byłoby potrzeba dla stabilizacji - nie trafiając, a trafiając zupełnie gdzie indziej - czego skutkiem są działania niepożądane. 
Uspokojenie po lamotryginie może skutkować sedacją, aczkolwiek w mniejszym stopniu niż inne normotymiki.

Komentarze